24 kwietnia w Słupsku został otwarty cmentarz dla zwierząt ,,Dolina Pupilków'', który powstał oczywiście z inicjatywy Roberta Biedronia. Zrealizował on jedną z obietnic wyborczych. Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa pochówki "na dziko" stanowią wykroczenie, a nie każdy godzi się na przekazanie czworonożnego przyjaciela do utylizacji. Obiekt ma charakter parkowy, na jego terenie wyznaczone są ścieżki i alejki, sektory dla poszczególnych grup zwierząt (małe: chomik, mysz, żółw itd. / duże: pies, kot itd.) i kwatery grzebalne. Przy kwaterach można umieszczać tabliczki upamiętniające nasze pupile. Całość cmentarza jest ogrodzona, a przed wejściem utworzony został parking.
13-letnia suczka Mela to pierwsze zwierzę pochowane w ,,Dolinie Pupilków''. Grób dla zwierzęcia kosztuje 250 złotych. Po roku za jego utrzymanie trzeba dopłacić 100 złotych. Za dojazd po odbiór martwego zwierzęcia z domu trzeba dopłacić jeszcze 60 złotych. Gdy sami je dowieziemy do placówki PGK przy ul. Bałtyckiej, to zapłacimy tylko 30 złotych. Za dowóz spoza granic miasta zapłacimy jeszcze 2,50 złotego za każdy kilometr.fot. Krzysztof Piotrowski
fot. Krzysztof Piotrowski
fot. Łukasz Capar