Mówi się, że psy większej rasy jak owczarki niemiecki, labradory czy goldeny retrivery mogą pomagać, ponieważ są mądrzejsze od mniejszych psów i są szkolone, aby służyć ludziom. Owczarki służą m.in. w policji, a labradory i goldeny niewidomym. Jednak nie prawdą jest, że tylko psy większej rasy mogą pomagać.
Jakoś tydzień temu patrol policji z Myszkowa zauważył około 3-letniego chłopczyka, który szedł poboczem drogi ubrany w koszulkę, slipki i odwrotnie założone buciki. Był zdezorientowany, a przy nim był jedynie york. Policjant próbował się z nim dogadać, ale dziecko płakało i jedyne co wykrztusiło to słowo ,,mama'' jednocześnie wskazując kierunek palcem. Pies cały czas obserwował policjantów i szedł przed nimi w odległości 10 m prowadząc ich do celu. Po przejściu około kilometra, york wbiegł na jedną z posesji i przed drzwiami oczekiwał na policyjny patrol. Drzwi do mieszkania były otwarte na oścież, a w salonie leżała kobieta, która nie oddychała. Mundurowi od razu zadziałali i udało im się przywrócić oddech. Jak się okazało, matka chłopca miała hipoglikemię i nawet nie wiedziała, że choruje na cukrzycę.
Jaki jest morał z tej historii? Warto się regularnie badać i mieć psa. Kto wie jak inaczej zakończyła by się ta historia gdyby nie ten wspaniały york?