Witajcie! :) Chciałabym Was poinformować, że po prawej stronie mojego bloga znajduje się baner ze zwierzętami i napisami: Kup lub sprzedaj psa, kota... oraz Najlepsze ogłoszenia o zwierzętach. Gdy kliknięcie w ten baner przekieruje Was na portal ogłoszeniowy gdzie na dom czeka naprawdę dużo zwierząt. Może akurat zobaczycie jakieś zwierzątko, w którym od razu się zakochacie i dacie mu dom. Chociaż tam zerknijcie, bo są tam również ogłoszenia o tym, że komuś zaginął zwierzak, więc jeżeli go widzieliście to moglibyście pomóc. :) Naprawdę warto zajrzeć!
Amerykański ornitolog w ciągu całej swojej kariery pragnął spotkać zimorodka wąsatego. Gdy mu się to udało, szybko sfotografował rzadki gatunek ptaka, a następnie go… zabił. Ekolodzy są oburzeni!
Zimorodek wąsaty został odkryty ponad 80 lat temu i od tej pory jest jednym z najrzadziej spotykanych gatunków ptaków na świecie. Christopher Filardi, który przez 20 lat marzył o jego zobaczeniu, nie żałuje zabicia zimorodka. Dlaczego to zrobił?
Amerykanin pracujący w Muzeum Historii Naturalnej kolekcjonuje rzadko spotykane gatunki ptaków. W jego zbiorach brakowało jednak zimorodka wąsatego, którego odnalezienie stało się celem życia mężczyzny. Zależało mu na spotkaniu męskiego przedstawiciela gatunku (samice są częściej widywane). Po 20 latach w końcu zauważył go na wyspie Gudalcanal w archipelagu Wysp Salomona.
Nie widzi niczego złego w tym, że zabił ptaka. Dodał go do swojej kolekcji. Co więcej, twierdzi, że zrobił to wyłącznie dla nauki. Uważa, że dzięki temu więcej Amerykanów będzie mogło zobaczyć ten rzadko spotykany gatunek, który najczęściej pojawia się na Wyspach Salomona.
Z opinią Christophera nie zgodzili się inni ornitolodzy, którzy zdecydowanie skrytykowali czyn mężczyzny. Szczególnie oburzył się ekolog prof. Marc Berkoff z Uniwersytetu w Kolorado, który uważa, że zbyt dużo badań kończy się krwawo, a tak nie powinno być.
Ornitolodzy uważają, że kolekcjonowanie martwych ptaków nie jest dobrym pomysłem, zwłaszcza ze względu na to, że zabijanie rzadkich gatunków po prostu przyczynia się do ich wyginięcia.
W Polsce można spotkać jedynie zimorodka zwyczajnego, który jest pod ścisłą ochroną gatunkową . Jego liczebność gwałtownie spadła w wyniku utraty urwistych skarp i zanieczyszczeń wód. Przez wiele lat zabijano zimorodka dla kolorowych piór.
źródło: radiozet.pl