Witajcie! :) Chciałabym Was poinformować, że po prawej stronie mojego bloga znajduje się baner ze zwierzętami i napisami: Kup lub sprzedaj psa, kota... oraz Najlepsze ogłoszenia o zwierzętach. Gdy kliknięcie w ten baner przekieruje Was na portal ogłoszeniowy gdzie na dom czeka naprawdę dużo zwierząt. Może akurat zobaczycie jakieś zwierzątko, w którym od razu się zakochacie i dacie mu dom. Chociaż tam zerknijcie, bo są tam również ogłoszenia o tym, że komuś zaginął zwierzak, więc jeżeli go widzieliście to moglibyście pomóc. :) Naprawdę warto zajrzeć!
Pilne ogłoszenie od karmimypsiaki.pl
Był piękny słoneczny piątek 23 października, zadzwoniła anonimowa osoba w sprawie interwencji – szybka decyzja Kariny i Pauliny z Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Sosnowicach - JEDZIEMY!
Gdzie jest ten Psiak?! Nie do wiary… Ciemna komórka bez okien zamknięta na kłódkę, a w niej od 2 lat przebywa Piesek. Brak mięśni, tłuszczu, sierści, same kości! :(
Max, bo tak został nazwany Psiak, był na tyle inteligentny, że zjadał własne odchody aby przeżyć. Tłumaczeń „właścicielki” nie było końca – był u niej bo syn go bił, później zostawił, a zamknęła Maxa bo pies jest agresywny, a nie ma szczepień...
Agresji w Maxie nie stwierdzono ani grama. Od razu został zabrany, nie było miejsca w aucie więc siedział grzecznie na kolanach :)
Kierunek – weterynarz! Zaawansowana atrofia mięśni, znaczne ubytki sierści spowodowane niedożywieniem i prawdopodobnymi przebytymi stanami zapalnymi, zarobaczony i zapchlony.
Zrobiono badania na nużycę, świerzb i grzybicę, które wstępnie wykluczono. Ważył 21kg zamiast 40kg- połowa Psiaka.
Powoli dostaje większe ilości karmy, rozpoczęto od 200g dziennie w 5 porcjach, teraz już dostaje 450g, w planie jest dojść do potrójnej dawki dziennej by zregenerować zniszczony organizm.
Max jest cudowny, młody – ma około 3/4lata, inteligentny, okazuje wdzięczność, czuje i rozpoznaje dobroć ze strony człowieka, nie chcemy aby trafił do Śchroniska, bo potrzebuje człowieka tylko dla siebie, aby znów zaufać.
Na razie ma tymczasowe schronienie. Nie musi być to pies domowy, wystarczy podwórko, ciepła buda lub posłanie w piwnicy, on jest bardzo wdzięczny, przeszedł piekło, więc nie ma wielkich wymagań. Potrzebuje dużo miłości!!!
Szukamy mu domu tymczasowego lub domu stałego na już, prosimy o udostępnianie!
Materiał o Maxie:
Wydarzenie Maxa:
https://www.facebook.com/events/1632443913673239/
KONTAKT W SPRAWIE ADOPCJI I POMOCY:
Karina 730 - 812 - 660