Niestety wydarzył się kolejny wypadek drogowy podczas transportu zwierząt na rzeź. Zdarzenia drogowe, płonące ciężarówki czy krowy wypadające na ulicy to nie rzadkość. 17 maja zdarzył się podobny wypadek. Na autostradzie A1 z TIR-a oderwały się drzwiczki i na szosę wypadła świnka. Ranne, przerażone zwierzę odczołgało się na pobocze.
Na pomoc ruszyła kobieta, która akurat przejeżdżała koło miejsca zdarzenia. Zawiadomiła policję i fundację Tara. Jako pierwsi przyjechali pracownicy firmy utrzymującej bezpieczeństwo i porządek na autostradzie. Na ich widok świnka próbowała uciec i niestety stoczyła się do zbiornika retencyjnego. Długo walczono by ją wyciągnąć lecz konieczna była pomoc strażaków. Polewano zwierzę wodą, by ulżyć w cierpieniu.
Na całe szczęście świnka zostanie przetransportowana do placówki Fundacji Tara. Niestety zazwyczaj zwierzęta po takich wypadkach się usypia i cieszę się, że tym razem było inaczej. Gdyby nie kobieta, która zadzwoniła do tej fundacji, los świnki mógłby skończyć się dużo gorzej.
fot. Fundacja Tara